Olej kokosowy jakiś czas temu zawojował polski rynek, zarówno kosmetyczny, jak i kulinarny. Reklamowany był i jest jako doskonały zamiennik innych tłuszczów do smażenia, a także jako naturalny kosmetyk, którym zastąpić można kremy do twarzy i ciała, odżywkę do włosów, a nawet pastę wybielającą do zębów. Co jest prawdą, a co mitem na temat oleju kokosowego? Jak działa olej kokosowy na włosy? Jednym słowem: czy magiczna siła oleju kokosowego to prawda, czy kit?
Olej kokosowy i jego właściwości
Olej kokosowy pozyskiwany jest z miąższu orzechów kokosa. Ma delikatnie kokosowy zapach i konsystencję zależną od temperatury otoczenia. W temperaturze pokojowej jest półpłynny i przezroczysty, ale jeśli wstawimy go do lodówki, kolorem i konsystencją będzie przypominał smalec.
W sklepach dostępny jest olej kokosowy rafinowany i nierafinowany. Ten pierwszy jest bardziej oczyszczony, a zatem pozbawiony większości cennych składników odżywczych. Jest za to tańszy. Olej kokosowy nierafinowany zawiera więcej składników odżywczych, w tym witaminy A, B, C, E, sole mineralne (potas, żelazo, magnez, wapń, fosfor i cynk), a także kwas foliowy. Nie są to jednak ilości przesadnie duże.
Olej kokosowy ma za to sporo kalorii i coraz częściej jest określany jako niezbyt zdrowy tłuszcz, o właściwościach podobnych do smalcu, który, jak wiadomo, nie jest polecany ze względu na przyczynianie się do wzrostu cholesterolu we krwi.
Olej kokosowy jako kosmetyk do włosów – hit czy ściema?
Może reputację oleju kokosowego da się uratować, jeśli będziemy stosować go do celów kosmetycznych? Wiele pań polecało, by stosować olej kokosowy na włosy – miał on działać jak najlepsza odżywka, wygładzać włosy i nadawać im zdrowy blask. Olej kokosowy na włosy nakładać należało przynajmniej na godzinę, a najlepiej na całą noc. Czy taka kuracja rzeczywiście służy naszej fryzurze?
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Jeśli jesteśmy obdarzone grubymi, mocnymi lokami, olej kokosowy na włosy im nie zaszkodzi. Natomiast właścicielki włosów cieńszych, jasnych i delikatnych, a takie zazwyczaj mają panie w naszej szerokości geograficznej, mogą, nakładając olej kokosowy na włosy, wyrządzić fryzurze więcej szkody niż pożytku.
Wszystko dlatego, że olej kokosowy jest tłusty i ciężki i może nadmiernie obciążyć fryzurę, szczególnie jeśli włosy są porowate i zniszczone, co zdarza się na przykład po farbowaniu. Nie poprawimy wówczas ich wyglądu, nakładając olej kokosowy na włosy nawet na całą noc, wręcz przeciwnie.
Trzeba jednak przyznać, że umiarkowane stosowanie oleju kokosowego jako odżywki na włosy czasem się sprawdza. Taki zabieg może nawilżyć kosmyki o grubym splocie i odżywić skórę głowy, zmniejszy też wydzielanie sebum i poprawi wygląd loków. Nie należy jednak nakładać oleju kokosowego na włosy zbyt często (nie częściej niż raz w tygodniu).